czwartek, 12 grudnia 2013

Make the sunrise seem bathing in blue?

Why your eyes full of the dark as the sea in the storm 
Make the sunrise seem bathing in blue? 
Why the pretty sad songs join us when we start a long way home?


Nigdy nie myśl, że jesteś problemem, nigdy tak nie mów, nigdy się o to nie bój. 
Dziękuję za to, że wczoraj do mnie przyszłaś, zaraz po tym, właśnie do mnie. 
Dziękuję. 
I dziękuję za tą prawie dobę. 
Ukradzioną. 
Dziękuję za noc, którą mogłam spędzić w Twoich objęciach, obejmując Ciebie. 
I jeszcze przeklinam poranek, który wyrwał mi Cię z objęć. 
Jednak to i tak dużo. Bardzo dużo.
Dziękuję. 
Za to wszystko, za to, że to może się dziać, istnieje. 

Somewhere, follow the road,
Dead leaves falling down,
One fine day the season of gold
The longing's begun 

czwartek, 28 listopada 2013

'Cause I'm coming down

Cannot hear what your saying 
Could i tell you so 
And i can't believe my troubles 
And i'm going home 

Lie and sleep 
Under deep 
You know 

While the cold winter waitin' 
While it's turning cold 
All these things we were searchin' 
Now we just don't know 

Lie and sleep 
Under deep 
I think you know 

For the rhymes of an hour 
Now i'm going home 
And I can't believe I'm nothing 
'Cause I'm coming down 

Lie and sleep 
Under deep 
Do you know?

wtorek, 19 listopada 2013

Bezkarnie przewlekła hipertrofia

Jeszcze nasycam się powietrzem
Oddechy przenajświętsze karmią serce przez nos
Później, późnym popołudniem
Gdy cienie będą dłuższe i smutniejsze niż są
Później, przeczuwam to podskórnie
Wszystko nagle utnie się, przemieli na proch
Jeszcze pocieszam się, że jestem
Rozkoszne czując dreszcze od nadmiaru i żądz


Przepraszam, jestem beznadziejna.

Przepraszam, że cały czas o tym pamiętam.
Przepraszam, że nie umiem o tym nie wspominać, nie umiem o tym nie myśleć, nie umiem przez to nie płakać. 
Przepraszam. 
Po prostu przez to nadal czasami czuję się jak śmieć, jak całkowite zero. 
Nawet jeśli nie powinnam, nawet jeśli nie mam prawa. 
Sprawia, że jestem słaba, to właśnie to sprawiło.
Chciałabym wyrzygać to wszystko, co, wtedy czułam, to, co czuję teraz, to, co mówili inni.
Chcę się tego pozbyć. 
Raz na zawsze.
Ale to niestety niemożliwe. 

Moja naiwna
Gdy ciąłem czołem o bruk
Tajemna strużka życia
O smaku chleba i rdzy

To moja waleczna
Z bezmyślnej szarpaniny
Kiedy go w nos trafiłem
Psiakrew mnie w łydkę gryzł

To moja rumiana
Dowód słusznego trudu
Albo wrażenia
Jakie czyniła ruda z czwartej "b"

Oto moja leniwa krew
Senny naciek purpury
To ta słodka ciecz,
Zamknięta w systemie rurek,

Oto moja w zachodzie słońca
Mieniąca się rosa
Na palcu spod noża do ryb

Moja zmieszana krew
Zmieszana z twoją na wiek
Oto moja milcząca krew
W nią wpisany mój kres,

Oto płynąca za wykres
Z wenflonu, przez rurkę
Na płytki szpitala w Złotnikach

Moja ochrona czerwona
Przed głodem ochrona
Na garbie wytartym
Ty tlen mi dostarczysz
Ty bańki mi tlenu do mózgu, do naczyń

Karmiąca mnie matka
Dożylna królowa
Początku mojego zagadka
Nienasycona

Soczysty befsztyk z musztardą
Krwawica codzienna, bo za darmo
To strup na kolanie i amen w pacierzu
I amen

Kropla do kropli
Koralowy sznur
Kropla dla Polski
Za Winkelrieda krwawy trud
Kolejna kropla u nosa zwisa
Żywe kropidło kropi bruk
Ostatnia kropla, ofiara czysta
Kultury krwinek, rudy cud

A przyjdzie czas, przyjdzie, próby
Chmury zguby na łby, tak, tak!
Zero er ha plus
Chętnie utoczę sobie krwi.
Utoczę sobie krwi.

A przyjdzie czas, przyjdzie, próby czas
Tak, tak!
Zero er ha plus
Chętnie utoczę sobie krwi
Utoczę sobie krwi

A przyjdzie czas, przyjdzie, próby
Chmury zguby na łby, tak, tak!
Zero er ha plus
Chętnie utoczę sobie krwi
Utoczę sobie krwi

A przyjdzie czas, przyjdzie, próby czas
Tak, tak!
Zero er ha plus
Chętnie utoczę sobie krwi
Przekażę ci treści, przekażę


A przyjdzie czas, przyjdzie, próby czas
Zero er ha plus
Chętnie utoczę sobie krwi
Utoczę sobie krwi

niedziela, 3 listopada 2013

my wonderwall

Nienawidzę jak przeze mnie płaczesz.
Czuję, jakby coś rozrywało mnie od środka. Chcę krzyczeć, wrzeszczeć, płakać razem z Tobą.
Chcę Cię przytulać, całować, przyciskać Cię do siebie, zabierając cały Twój smutek, wszystko, co dzieje się wewnątrz Ciebie, wszystko, co złe, całe to gówno. Chcę być wtedy Twoją osłoną, Twoją tarczą i Twoją nadzieją. Chcę, żebyś wiedziała, że kocham Cię najbardziej na świecie, że już zawsze tak będzie, że już zawsze będę Cię kochała. Bo jesteś idealna, wiesz? Wszystko w Tobie jest idealne.
Twój uśmiech, oba, ten wredny i ten, który jest zarezerwowany głównie dla mnie.
Twoje oczy, które są tak pastelowo błękitnoszare.
Twój nosek, zadarty do góry, kiedy udajesz, że jesteś obrażona.
Twoje gładkie policzki.
Twoje srebrne włosy, w które kocham wplatać palce.
Twoje ciepłe dłonie, w których mogę umieścić moje.
Twoje pokaleczone przedramiona.
Twoje nogi, brzuch, piersi, pośladki.
A przede wszystkim Twój umysł, Twoje emocje, Twój charakter, Twoje uczucia, Twój gust.
To wszystko jest idealne, nawet jeśli Ty zawsze zaprzeczasz, nawet jeśli śmiejesz się, zaprzeczasz, kiedy mówię, że jesteś idealna.
Ale taka właśnie jesteś.
Jesteś moim ideałem.

You're my wonderwall

niedziela, 20 października 2013

Zastrzeliłem się październikiem w łeb

Zapowiadano duszny wyż 
tymczasem od piętnastu dni 
nie można było pozbyć się uczucia żalu 
zataczałem sie we mgle 
najpierw byłaś obok mnie 
albo nie było cie wcale 

Zrozum jeśli nie będę umiał zmusić się do życia 
wybacz jeśli nie będę umiał powstrzymać się od picia 
musi minąć kilka dni zanim zduszę w sobie wstyd 
zanim nabiorę nowych sił 

Nie wiem w którą stronę 
nie wiem dokąd moge dotrzeć 
uwalniam swoją wolę 
zaczynam nową drogę 
w miejsca których nie ogarnie myśl 

Zastrzeliłem się 
październikiem w łeb 
w bramie obok mnie 
leżał martwy i modlił się jak mógł 
ten sam pijany bóg którego ja wzywałem 

A teraz jeśli nie będę umiał powstrzymać się od śmiechu 
to nie masz prawa pijany starcze policzyć tego grzechu 
musi minąć kilka dni zanim zdławisz w sobie krzyk 
zanim nabierzesz nowych sił 

Nie wiem w którą stronę 
nie wiem dokąd moge dotrzeć 
uwalniam swoją wolę 
zaczynam nową drogę 
w miejsca których nie ogarnie.. 
nie wiem w którą stronę 
nie wiem dokąd moge dotrzeć 
uwalniam swoją wolę 
zaczynam nową drogę 
w miejsca których nie ogarnie myśl


20 dni. 

Przepraszam. 

czwartek, 10 października 2013

Hello


Hello
I've waited here for you
Everlong

Tonight
I throw myself into
And out of the red out of her head she sang

Come down and waste away with me
Down with me
Slow how you wanted it to be
I'm over my head, out of her head she sang

And I wonder
When I sing along with you
If everything could ever feel this real forever
If anything could ever be this good again
The only thing I'll ever ask of you
You've got to promise not to stop when I say when
She sang

Breathe out
So I can breathe you in
Hold you in

And now
I know you've always been
Out of your head, out of my head I sang

And I wonder
When I sing along with you
If everything could ever feel this real forever
If anything could ever be this good again
The only thing I'll ever ask of you
You've got to promise not to stop when I say when
She sang

And I wonder
When I sing along with you
If everything could ever feel this real forever
If anything could ever be this good again
The only thing I'll ever ask of you
You've got to promise not to stop when I say when

niedziela, 29 września 2013

You're the only light.

Only if for a night
And the only solution was to stand and fight,
And my body was bruised and
I was set alight,
But you came over me like some holy rite,
And although I was burning,
You're the only light
Only if for a night

Trzy miesiące. 
Od trzech miesięcy jesteś 
pyłem pod moimi powiekami, 
zapachem, który chciałabym zamknąć w szczelnym słoiku,
ciepłem, którego nieustannie poszukuję, 
smakiem, który uzależnia,
esencją tego, czym jest szczęście, 
czym jest doskonałość,
światłem, światłem, które oślepia. 
Jesteś wszystkim.

czwartek, 19 września 2013

Memory comes when memory's old.

Memory comes when memory's old.

Chciałabym usunąć niektóre wspomnienia.
Te, które przychodzą, kiedy jestem słaba, naga i bezbronna. 
Chciałabym się ich pozbyć, wyrzucić je, zgnieść i zakopać, spalić. 
Stracić je, zastąpić innymi, dobrymi, które przywoływałby uśmiech i bezpieczeństwo.
Dawały szczęście i ukojenie. 

Ale to niemożliwe, nierealne. 
Można je tylko ukryć w podświadomości, zamaskować, na chwilę, ulotną sekundę, może dwie.
Później i tak wrócą. 
Wrócą i znowu będą siały spustoszenie w naszym orgazmie. 
Będą wywoływały dreszcze, ból głowy, brzucha i napięcie całego ciała. 
Łzy, strach i mdłości. 

Lie and sleep 
Under deep 
Do you know?

sobota, 14 września 2013

Więcej, więcej

Dangling feet from window frame
Will they ever ever reach the floor
More give me more give me more

Cushion filled with all I found
Underneath and inside just to come around
More give me more give me more

Kocham Cię tak mocno, że przestaje nad tym panować. 

Więcej, daj mi więcej, daj mi więcej

czwartek, 12 września 2013

Jesień.

Jesień, jesień, jesień.
Czuję ją całą sobą.
Czuję ją w porannym i nocnym chłodzie, który atakuje mnie wbijając w skórę igły zimna.
Czuję ją w żółknących polach, na których palą się ogniska suchych chwastów.
Czuję ją w zapachu dymu, który wypełnia gorzką wonią całą okolicę. Chciałabym go zamknąć w słoiku.
Czuję ją w liściach, które opadają z targanych wiatrem drzew.
Czuję ją w słońcu, które codziennie, coraz szybciej znika za horyzontem.
Czuję ją w chmurach, które mkną nisko, tuż nad linią ziemi, tak nisko, że może gdybym stanęła na palcach mogłabym ich dosięgnąć. Musnąć je palcami.
Czuję ją w mgle, która o poranku zahacza o drzewa i osiada na trawie.
Czuję ją w deszczu, który bezlitośnie moczy moje ubrania i wprowadza w stan nostalgicznej hibernacji.
A teraz mogę czuć to wszystko razem z Tobą.
I to jest najpiękniejsze.


poniedziałek, 2 września 2013

Wiem.

Nie wierzę, że to już koniec. 
Nie chcę dopuścić do siebie myśli, że teraz będzie inaczej. 
Nie chcę w to wierzyć. 
Nawet, jeśli wiem, że teraz będzie inaczej. 
Będzie dobrze. 
W to wierzę. 
To wiem.
Bo jesteś Ty. 
Ty. 
Ty.
Tylko.
Ty.

środa, 28 sierpnia 2013

I feel flames again.

Nie pamiętam, kiedy ostatnio prowadziłam bloga.
Nie pamiętam, kiedy ostatnio czułam. 
Nie pamiętam, kiedy ostatnio oddychałam. 
A teraz żyję. 
Żyję dzięki Tobie. 

"you are the only thing 
that makes me want to live at all 
when i am with you 
there's no reason to pretend that 
when i am with you 
i feel flames again"